Kiedyś wysoki i drobnej postury. Teraz sporo niższy i zdecydowanie tęższy. Czy to dobra zmiana? W przypadku magazynu z pewnością.
Więcej ciekawej treści, więcej pięknych, dużych zdjęć, więcej kolorów i światła, a dla nas – większe pole do popisu. To lubimy! „Głos” po metamorfozie zachwyca już od okładki, później jest tylko lepiej. Materiały są wzbogacone zdjęciami, rysunkami i ikonami. Kolorów tu na pewno nie brakuje, tak samo jak pomysłów. Za każdą rozkładówką kryje się przemyślana koncepcja, która ma jeden cel: sprawić, by czytelnik miał jak największą przyjemność z lektury. Co najmniej taką, jak z jazdy samochodami VW, które są największymi gwiazdami tego kwartalnika.