
Co najlepiej wprowadzi dziecko w niezwykły świat literatury? Oczywiście pięknie napisane i zilustrowane książki, w których zakochać się mogą także… dorośli.
Na pierwszym miejscu zdecydowanie stawiam książki z grafikami polskich ilustratorów. Oto kilka moich ulubionych, po które często sięgam i które równie chętnie czyta i ogląda ze mną moja córka. Zaprezentowałam te najciekawsze z ostatnich lat. Na te, które są dłużej na rynku, przyjdzie jeszcze czas, bo zasługują na osobny szpunt.
Zacznę od wybitnej Gosi Herby i trzech pozycji, w których oprócz pięknych ilustracji jej autorstwa znajdują się równie wspaniałe i wartościowe teksty:
„Słoń na księżycu”, w duecie graficzno-tekstowym z Mikołajem Pasińskim,
„Wiersze dla dzieci” Stanisława Grochowiaka,
„Lodorosty i bluszczary” napisane przez Jerzego Ficowskiego, wybór i opracowanie Jarosław Borowiec.
Joanna Bartosik narysowała najważniejsze w życiu dzieci postaci i pokazała je w trakcie codziennych czynności. Ta książeczka wzbudza wiele emocji i śmiechu:
„Moja Babcia, mój Dziadek”, „Moja mama, mój tata” z tekstami Małgorzaty Swędrowskiej.
Wyjątkowe ilustracje Malwiny Hajduk i genialne historie, które dzieją się w Cieszynie. Dla osoby blisko związanej z tym miastem, a do tego grona należę, jest jeszcze ciekawsza w odbiorze:
„Kocia Szajka” Agaty Romaniuk.
Niezwykła historia drzew: od najstarszego przez najgrubsze do najwyższego. Graficzna forma, za którą odpowiada Piotr Socha, oraz teksty pełne wiedzy i ciekawostek sprawiają, że można się w niej zatracić na bardzo długo:
„Drzewa”, opisał Wojciech Grajkowski.