Od 2026 r. Rada Języka Polskiego wprowadza pisownię wielką literą nie tylko nazw firm, marek i modeli wyrobów przemysłowych, lecz także pojedynczych egzemplarzy tych wyrobów.

Załóżmy, że ktoś ma ferrari. Piękne, czerwone. Do tej pory poprawny zapis byłby taki: „Jeździsz zjawiskowym ferrari”.

Ale ilu właścicieli takich samochodów oczekiwałoby, że zapiszemy nazwę ich aut wielką literą? Takiej dyskusji w swoim życiu nie odbyłam, ale wiele razy naginałam korektorskie sumienie i w druku ukazywały się Volkswageny, Peugeoty i Fordy. Od 2026 r. przestanie to być grzechem.

Poprawne zatem będą zapisy:

Wzięłam Paracetamol.

Czy Mars na Marsie może się rozpuścić?

Kupiłam czarnego Mustanga.

Nalejesz mi Coca-Coli?

I może kiedyś pogodzę się z tym, że prawidłowy zapis będzie wyglądał czasem tak:

Kiedyś Nysanie jeździli Nysami nad Nysę.