Pytania można mnożyć, bo okazuje się, że z Narcyza może być niezły narcyz, a z Romea – romeo. Ponadto smaczny bywa jasiek, a gustowna arafatka. Z kolei najbardziej problematyczny i potęgujący siwiznę u osób zajmujących się słowem jest brzuchaty jegomość w czerwonym płaszczu.

Zacznijmy zatem od niego. Czy to święty Mikołaj, Święty Mikołaj, a może po prostu mikołaj? Otóż trzeba powiedzieć sobie jasno: Święty Mikołaj (skrót: św. Mikołaj) był tylko jeden – mowa o biskupie z Miry, który żył na przełomie III i IV w. i zasłynął z pomocy biednym i potrzebującym. Mężczyźni, którzy współcześnie w grudniu doczepiają sobie bujne brody, ubierają się w czerwień od stóp do głów i zmieniają tembr głosu, Świętym Mikołajem nie są. Do centrów handlowych, przedszkoli i szkół zmierzają co roku mikołaje, którzy modlą się w duchu, by żadne z dzieci się nie zorientowało, że ich brzuch jest z poduszki, a pod białym wąsem, jeśliby tylko za niego pociągnąć, kryje się skóra blada i zgolona na gładko. A czy są święci? W ten jeden dzień nie można im tego odmówić, „Wielki słownik ortograficzny” wskazuje, że przebrany człowiek to mikołaj lub święty mikołaj. Mikołajem zapisanym małą literą jest również zawinięta w złotko czekoladowa figurka.

Święty od święta[1]

„Pisownia słownictwa religijnego” R. Przybylskiej i W. Przyczyny (Tarnów 2011, s. 16) podaje takie oto przykłady użycia pisowni „święty mikołaj”: 

· „Przed świętami na ulicach i w supermarketach pojawia się mnóstwo (świętych) mikołajów”,
· „Wynajął (świętego) mikołaja”,
· „W prezencie otrzymał mikołaja”.


Napiszemy „święty mikołaj” również w znaczeniu „dobroczyńca”, np. „Nasza sąsiadka to prawdziwy (święty) mikołaj – wszystkim pomaga”.

Wersal bez wersalików

A co z Narcyzem i Romeem? Dlaczego ich zapis jest możliwy małą literą? Wszystko dlatego, że nazwy własne z czasem stają się pospolite, nazywamy to apelatywizacją. Za jej pomocą określamy zjawiska, przedmioty, ludzi. Oto kilka przykładów:

  • judasz (od Judasza, jednego z apostołów) – fałszywy człowiek, ale też: wizjer w drzwiach,
  • romeo (od imienia Romeo) – zalotnik,
  • narcyz (od postaci z mitologii greckiej) – człowiek zakochany w samym sobie,
  • arafatka (od nazwiska Arafat) – rodzaj biało-czarnej chusty,
  • napoleonka (od nazwiska Napoleon) – ciastko z kremem,
  • jasiek (od zdrobnienia imienia Jan) – odmiana fasoli,
  • casanova (od nazwiska Casanova) – uwodziciel,
  • marek (tylko w wyrażeniu: nocny marek) – dawniej: dusza pokutująca,
  • wenus (od bogini z mitologii rzymskiej) – piękność,
  • wersal (od królewskiego pałacu) – przesadna grzeczność,
  • amper (od nazwiska Ampère) – jednostka natężenia prądu elektrycznego.

Czy wiesz, że…

Imię Marek wywodzi się od imienia rzymskiego boga wojny Marsa, natomiast rzeczownik „marek” – występujący we frazeologizmach „nocny marek” (osoba, która w nocy wykonuje aktywności zazwyczaj podejmowane w ciągu dnia: pracuje, uczy się, czyta itd.) i „tłuc się jak marek po piekle” (nie móc się na niczym skupić ani niczym zająć, a zamiast tego chodzić, spacerować itd.) – ma etymologiczny związek z wyrazami: mara, marny i marzyć[2].


[1] bit.ly/3Bg5vGf [dostęp: 23.09.2024].

[2] Na podstawie: bit.ly/3ZAfkJ9 [dostęp: 23.09.2024].

Zainteresowany współpracą? Porozmawiajmy o projekcie.