
Zmieniają się, ewoluują i nierzadko rozrastają, w efekcie osiągając potężne rozmiary – niektóre akty prawne liczą nawet kilkaset stron. Aby zawsze być na bieżąco z ich treścią, trzeba być czujnym i co jakiś czas na wszelki wypadek upewniać się, czy ostatnio nie było w nich żadnych modyfikacji. Na szczęście są pewne związane z nimi zasady, które nie zmieniają się tak często.
Zapoznawanie się z przepisami prawnymi raczej nie należy do ulubionych zajęć Polaków, choć zapewne istnieje część naszego społeczeństwa, która – z racji wykonywanego zawodu lub z pasji – częściej zagląda do Internetowego Systemu Aktów Prawnych (ISAP). Wydaje się jednak, że zawsze warto wiedzieć, co w prawie piszczy, bo jedna z podstawowych zasad głosi: ignorantia iuris nocet (łac. nieznajomość prawa szkodzi).
Co prawda brak wiedzy dotyczącej reguł poprawności językowej nie ma aż tak dotkliwych konsekwencji (nie licząc złych ocen z dyktand w szkole), uważamy jednak, że o nich także warto się dowiadywać. W związku ze zbliżającym się świętem Konstytucji 3 maja na tapet weźmiemy tym razem poprawny zapis nazw aktów prawnych.
Co do zasady…
Ogólne założenie wydaje się proste – jeśli podajemy pełny tytuł aktu prawnego, to pierwszy wyraz zapisujemy wielką literą, np.:
– Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym,
– Ustawa z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych.
Podobnie będzie z aktami niższego rzędu, np.:
– Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie;
lub tymi, które są wydawane przez organy UE:
– Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
Jeśli jednak podajemy niepełny tytuł aktu (np. bez daty uchwalenia/wydania) albo jego nazwę potoczną (np. ustawa antykorupcyjna), wówczas wszystkie wyrazy zapisujemy małymi literami.
Co z tą konstytucją?
Zgodnie z podstawową regułą słowo „konstytucja” należy zapisywać małą literą, ponieważ jest to rzeczownik pospolity. Napiszemy więc np. „Polska konstytucja przewiduje…”. Językoznawcy dopuszczają jednak możliwość zapisu wielką literą – przede wszystkim z powodów uczuciowych, ale także w sytuacji, gdy w naszym tekście najpierw przytaczamy pełny tytuł tej najważniejszej ustawy, a więc piszemy: Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., a następnie – w dalszej treści – skracamy go tylko do pierwszego słowa[1].
Majówkowe rozterki
Słowo „konstytucja” pojawia się jeszcze w jednej nazwie – święta, które obchodzimy co roku 3 maja. W tym dniu upamiętniamy moment uchwalenia w 1791 r. pierwszej polskiej ustawy zasadniczej. Nazwa tego święta to Święto Narodowe Trzeciego Maja, jednak zgodnie ze słownikiem ortograficznym PWN poprawna jest także wersja zapisu: święto Konstytucji 3 maja[2].
[1] sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/swieto-Konstytucji-3-maja;14200.html [dostęp: 22.04.2025r.].
[2]sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/konstytucja;7077.html [dostęp: 28.04.2025 r.].